W Galerii iłżeckiego Domu Kultury czynna jest niezwykle interesująca wystawa prac plastycznych starachowickiego artysty Jerzego Kołaczyńskiego. Jerzy Kołaczyński ukończył studia na Uniwersytecie Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie (Instytut Wychowania Artystycznego), a tematem jego pracy magisterskiej były "Symboliczne wartości barwy w kręgu kultury europejskiej". Poza twórczością "czysto" artystyczną, zajmuje się architekturą wnętrz, projektowaniem graficznym oraz teorią estetyki, w ramach której prowadzi własne badania dotyczące psychologicznego oddziaływania i symbolicznego znaczenia koloru i kształtu oraz funkcjonowania dzieła sztuki jako "osobowości" w odbiorze indywidualnym i społecznym. Jerzy Kołaczyński jest twórcą bardzo wszechstronnym. Uprawia malarstwo, rysunek, assemblage, combine painting, collage, instalacje, mail art., serigrafie. Sporadycznie zajmuje się twórczością poetycką. W jego kręgu zainteresowań mieści się również scenografia.Inspiracje artystyczne do swojej twórczości czerpie z różnych źródeł. Korzysta zarówno z natury, jak i z wyobraźni. Jest pod wielkim urokiem nieskomplikowanej spontaniczności w twórczości dziecięcej.

- Jeśli potrafisz patrzeć, masz otwarty umysł i wyobraźnię, posiadasz inteligencję masz otwarty umysł i wyobraźnię, posiadasz inteligencję i wiedzę, nawet strzęp przedmiotu urasta do rangi symbolicznego ekwiwalentu treści życia - mówi artysta. Ekspozycja Jerzego Kołaczyńskiego w Galerii jest przekrojem jego twórczości. Prezentowane są prace wykonane różnorodnymi technikami. Wszystkie emanują kolorystyką, oryginalnością pomysłów i form. Niektóre prowokują treścią i zastosowanymi tworzywami. Łączy je jednak wspólna cecha: nie pozostają obojętne dla widza. Zwiedzanie wystawy i jej interpretacja wymagają od widzów pewnego wysiłku intelektualnego, jeśli jednak pozwolimy sobie na refleksję i zagłębimy się w świat sztuki Jerzego Kołaczyńskiego, doznamy wielu wzruszeń i emocji, które na długo pozostaną w naszej wyobraźni. Ekspozycja prac autora czynna jest w iłżeckim Domu Kultury do końca lutego br. K. Kozera