Wezwani na pomoc strażacy z Radomia i OSP Iłża, ze względu na duże zadymienie wokół budynku i wydobywające się z okien płomienie, prowadzili akcję gaśniczą tylko z zewnątrz obiektu. Do środka mogli wejść w momencie, kiedy zagrożenie udało się opanować i dogasić teren pogorzeliska. W drewnianym domu znaleziono zwęglone zwłoki 47 – letniego mężczyzny. Czynności na miejscu zdarzenia prowadzone były pod nadzorem prokuratora.

Pożar zniszczył cały dobytek rodziny. Dla ocalałych pogorzelców: właścicielki posesji i jej syna, ruszyła akcja pomocy. Potrzebne są ubrania, koce oraz wszystko, co może pomóc poszkodowanym. Dla kobiety potrzebne są buty rozmiar 39, ubrania na wzrost 160 cm, a dla mężczyzny: buty rozmiar 42 i ubrania na wzrost 176 cm. Rzeczy można przynosić do siedziby Urzędu Miejskiego w Iłży, pokój nr 3 (biuro podawcze).

– Prosimy wszystkie osoby, które są w stanie pomóc o przekazywanie darów dla dwojga pozostałych mieszkańców tego domu. To właścicielka posesji, która w dniu przed wybuchem pożaru została zabrana do szpitala oraz jej syn. Wszystko co mieli Ci Państwo w domu spłonęło. Przyda się naprawdę wszystko – napisał na portalu społecznościowym Przemysław Burek, burmistrz miasta i gminy Iłża.

Zbiórka prowadzona jest także na na portalu zrzutka.pl pod hasłem „Pomoc rodzinie, która straciła dom w pożarze w Płudnicy gmina Iłża”. W akcję pomocy dla pogorzelców, może włączyć się każdy, bo rodzina straciła wszystko i nie ma dachu nad głową.

Co było przyczyną pożaru, jeszcze nie wiadomo. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lipsku.

źródło: https://starachowicka.pl

fot. OSP Iłża