Iłżacy w rundzie wiosennej pokazują, że nie ważna jest dla nich pozycja przeciwnika w tabeli ani doświadczenie piłkarzy. Dla naszego teamu ważne jest jedynie zwycięstwo.

Pierwsza bramka w tym meczu padła jednak dla Zwolenianki. Strzelił ją nad wyraz celny w tym sezonie Mateusz Wojtysiak. Radość wśród piłkarzy i kibiców z prowadzenia nie trwała długo. Po kilkudziesięciu sekundach piłka zagościła w bramce Matysiaka. Strzelcem tej bramki był nasz pomocnik Oskar Bawor. Po pierwszej połowie drużyny schodziły do szatni z remisem.

W drugiej połowie zespół z Podzamcza 47 ukazał większą skuteczność. Na zwycięstwo złożyły się jeszcze 2 gole - kapitana Radosława Chedy, oraz osiemnastoletniego pomocnika naszej drużyny - Damiana Kozery. Słowa uznania płyną także do naszego bramkarza - Mariusza Witaszka.

Trener Zwolenianki Marek Oczkowski narzeka na skuteczność swojego zespołu i nie najlepszą postawę formacji obronnej. W pięciu wiosennych meczach zespół ze Zwolenia stracił już 10 bramek, czyli prawie tyle samo, co w całej rundzie jesiennej.Była to pierwsza porażka zwolenian w tym sezonie na własnym stadionie, a także druga porażka z rzędu. Nasza drużyna obroniła także czwarte miejsce w tabeli i aktualnie zajmuje 4 miejsce z 38 punktami.

MKS Zwolenianka Zwoleń 1:3 (1:1) IKS Polonia Iłża

1:0 Mateusz Wojtysiak 42‘
1:1 Oskar Bawor 43‘
1:2 Radosław Cheda 65‘
1:3 Damian Kozera 81‘

Polonia: Mariusz Witaszek - Łukasz Jopek, Emil Kapusta, Grzegorz Godzisz, Łukasz Kaczmarczyk, Łuasz Kłos, Karol Stępniewski, Konrad Adamus (60‘ Damian Kozera), Radosław Cheda (80‘ Paweł Kopciał), Oskar Bawor, Tomasz Bartosiak.

Zwolenianka: Matysiak - Ścigała, Chudziński, Kopeć, Rojek - Bilski, Ogonowski, Rogala (75 Jędra), Denkiewicz (65 Oleś), Wojtysiak - Sawicki (55 Pyrka).

Komentarz do meczu z radomsport.pl

"Rycerze wiosny" z Iłży nie zwalniają tempa i co ciekawe nie ma znaczenia z kim i gdzie grają. Tym razem Polonia postarała się o niespodziankę w Zwoleniu. Miejscowa Zwolenianka znała wynik z Promnej i wiedziała, że wygrana da jej ponowny awans na fotel lidera rozgrywek.Już do przerwy drużyny toczyły wyrównany bój, zdobywając po jednej bramce. W drugiej połowie trafiali już tylko goście. Najpierw na prowadzenie wyprowadził iłżan Radosław Cheda, a wynik meczu ustalił Damian Kozera. Było to piąte, kolejne zwycięstwo Polonii w rundzie wiosennej!