Z roku na rok impreza się rozwija a jej poziom wzrasta. - Musimy utrzymywać imprezę na wysokim poziomie, dorównać innym, większym miastom. I udaje się nam, co zauważył nawet sam Marcin Daniec. Poza tym pokazują to również statystyki, bo na koncertach i kabarecie były tłumy, nie tylko ludzie z naszych terenów - mówi Krzysztof Kozera, dyrektor Domu Kultury w Iłży.

Iłżeckie Dni Kultury na stałe wpisały się w kalendarz wydarzeń w mieście. Impreza trwa trzy dni i rozpoczyna się w piątek barwnym korowodem dzieci i młodzieży iłżeckich szkół. Tak było i tym razem. Dzieci doszły do gimnazjum, gdzie rozpoczął się koncert Iłżeckiej Orkiestry Dętej oraz występ laureatów Słowo i Piosenka.

- W tym roku do korowodu zgłosiły się dwie starsze osoby w wieku emerytalnym do korowodu, fajnie się przebrali, mieli cukierki i częstowali dzieci. Do niedzielnego korowodu przedszkolaków również zgłosiło nam się dodatkowo przedszkole z Błazin. Wygląda więc na to, że nam się te dwie kategorie wiekowe rozrastają, co jest bardzo miłym zaskoczeniem - mówi Krzysztof Kozera.

Piątek upłynął także pod znakiem sportu z koszykarzami Rosy.

W sobotę odbył się XII Przegląd Dorobku Kulturalnego Mieszkańców Powiatu Radomskiego. Zgłosiło się 16 grup. W tym roku przegląd był bardzo odświeżony, ponieważ w regulaminie znalazł się zapis, że nie można w nim uczestniczyć więcej niż dwa lata z rzędu. Były zespoły taneczne, kabarety czy orkiestry dęte z różnych gmin. - Zmiana zaowocowała tym, mieliśmy dużo nowych i ciekawych występów - podsumowuje dyrektor.

Podczas imprezy nie mogło zabraknąć motocyklistów z grupy Trzy Korony z Iłży. Maszyny, jak zawsze, wzbudzały wielkie zainteresowanie męskiej części publiczności. Na zakończenie wystąpił zespół No Smoki z Iłży, Konwój z Krakowa i Gash z Warszawy.