Czwartemu już spotkaniu towarzyszyła bardzo duża frekwencja - w sali konieczne było dostawienie krzeseł, tradycyjnie nie brakowało natomiast na stolikach kawy, herbaty i słodyczy. Przede wszystkim nie zabrakło jednak bogato ilustrowanej relacji Piotra Kutkowskiego o Peru i Boliwii. Podróżował on po tych krajach samolotami, autobusami, lokalnymi busikami, a także pociągiem oraz łodzią po jeziorze Titicaca.

Uczestnicy spotkania dowiedzieli się między innymi o pływających po nim trzcinowych wyspach, a także o wyjątkowych wyspach Amantani oraz Taquile, na której kobiety zajmują się ciężkimi pracami, a mężczyźni...robieniem swetrów i czapek na drutach.

Dowiedzieli się także o fascynujących zabytkach w Limie, Cuzco, Machu Picchu, czy Arequipa, odwiedzili Targ Czarownic w boliwijskim La Paz, weszli na wznoszący się na ponad 5200 m.n.p.m szczyt Chacaltaya i znajdując się tym samym w najwyżej położonej stację narciarskiej na świecie oraz na szczyt wulkanu Chachani, który liczy ponad 6 tysięcy metrów. Na okrasę było zejście na dno odkrytego przez Polaków dla świata najgłębszego kanionu na świecie oraz obserwowanie latających nad nim kondorów. Uczestnicy "próbowali" też peruwiańskiego przysmaku - świnki morskiej, otrzymali przepis na sporządzenie alkoholowego koktajlu pisco de sur i receptę, jak zdobyć dyplom peruwiańskiej uczelni w ...10 minut.

Tradycyjne nie zabrakło pytań oraz przepisów na podróżowanie. W planach jest już kolejne spotkanie.