Włócznia św. Maurycego w zbiorach Wawelu w Krakowie.

Według wierzeń i legend  niezwykłą moc posiadały Chrystusowe relikwie związane
z Jego męką na krzyżu:
Szata - miała uzdrawiać i wskrzeszać.
Krzyż - chronił przed złem.
Korona - Cierniowa zapewniała posłuch.
Włócznia - władzę nad światem.
Człowiek który posiadał włócznię był uważany za niezwyciężonego, który w swoich rękach miał los całego świata. 
Na Golgocie rzymski setnik przebił bok Pana Naszego Jezusa Chrystusa, a gdy kropla krwi wpadła mu w oko, odzyskał normalny wzrok,. Udał się do Piłata, pokazał mu oko
i opowiedział o cudzie. Nawrócony, zginął śmiercią męczeńską przez ścięcie mieczem.
W 290 właścicielem włóczni został rzymski setnik, chrześcijanin Maurycy. Nie chcąc przed wyruszeniem na wojnę oddać  czci bogom rzymskim, poniósł wraz z całym legionem śmierć męczeńską. Kościół uznał go świętym, a jego włócznię nazwano włócznią św. Maurycego. Relikwia przechodziła kolejno z rąk do rąk i trafiła do cesarza Konstantyna, który
w 313 roku wydał edykt wolności wyznania i  prześladowania chrześcijan. Po jego śmierci włócznia przechodziła na własność cesarzy Rzymu.
W 410 roku Imperium najechali Wizygoci, relikwia została zabrana z Rzymu przez ich króla Alaryka I Śmiałego. Była cennym trofeum kolejnych chrześcijańskich królów północy, którzy zawsze mieli ją przy sobie podczas zwycięskich bitew.
W 800 roku władca Franków, Karol Wielki koronował się na cesarza w Rzymie. Na każdą z 47 wypraw wojennych zabierał ze sobą relikwię św. Włóczni.
Przez następne 1000 lat znajdowała się w posiadaniu cesarzy niemieckich i była symbolem ich władzy. Była przechowywana w Norymberdze. Po przegranej bitwie pod Austerlitz w 1805 roku cesarz Niemiec, Franciszek II zrzekł się tronu, zabrał włócznię do Austrii. 
12 listopada 1938 roku Hitler rozkazał SS zabrać z Wiednia relikwię. Był przekonany że dzięki niej zdobędzie władzę nad całym światem. Wierzył też, że jej utrata będzie jego końcem. 
30 kwietnia 1945 roku, włócznia została skonfiskowana przez armię amerykańską. 
Istnieją dwie włócznie, które z dużym prawdopodobieństwem mogą być autentyczne. Jedna
z nich znajduje się w Bazylice św. Piotra w Rzymie a druga w Muzeum Hofsburg w Wiedniu.

Polski akcent w dziejach św. Włóczni.
W 1000 r. cesarz niemiecki Otton III podczas zjazdu gnieźnieńskiego w dowód uznania dla króla ziemi polskich Bolesława Chrobrego wręczył mu kopię włóczni św. Maurycego. Obok miecza Szczerbiec była jednym z atrybutów władzy polskich królów.

Obecnie istnieje wiele kopii św. Włóczni, których właściciele roszczą sobie prawo do ich autentyczności i posiadania jej niezwykłych właściwości….
Wśród wielu legend, wierzeń oraz cudownych mocy jakie Jej przypisywano do dnia dzisiejszego jest przedmiotem westchnień pragnień i pożądań wielu ludzi, którzy swoje marzenia i sny o potędze lokowali w tym przedmiocie a nie w wierze w Bożą Opatrzność.