Było to już kolejne spotkanie w ramach cyklu "Wieczór pasji i przygód". Pomimo deszczowej pogody sala wypełniła się zarówno tymi, którzy uczestniczyli w poprzednich podróżach, jak i zupełnie nowymi osobami.

Tym razem Piotr Kutkowski zabrał swoich słuchaczy do Syrii, by przekonywać ich, dlaczego zatytuował tą opowieść "kolebka chrześcijaństwa". Słuchacze mogli się między innymi dowiedzieć o znajdującym się w meczecie w Damaszku grobie Jana Chrzciciela, o domu Ananiasza, w którym powstał jeden z najstarszych kościołów chrześcijańskich na świecie czy miejscu, gdzie święty Szymon siedząc przez 44 lata na słupie głosił kazania do wiernych i niewiernych.

Była też wizyta w Maalula, miejscowości, gdzie wciąż mówiło po aramejsku - języku, jakim posługiwał się Chrystus.

- Mówiło, bo od czasu wojny domowej w Syrii i tworzenie się państwa islamskiego w Maalula dochodziło do pogromów chrześcijan. Taka sytuacja miała też miejsce w klasztorach, gdzie dochodziło do porywania zakonnic. Wiele osób zginęło, wiele zabytków zniszczono. Być może tego świata, który widzicie na zdjęciach po prostu już nie ma - podkreślał Piotr Kutkowski.

Słuchacze złożyli również wizytę w starożytnej Palmyrze, w liczącej około 800 lat łaźni, w warowniach Joannitów, i dowiedzieli się o "mydle wszystkich mydeł" z Aleppo.

Niestety, najczęściej powtarzanym przez podróżnika wyrażeniem było "Niestety, zniszczone bezpowrotnie"

Spotkanie trwało dwie godziny, uczestnicy na zakończenie otrzymali niespodziankę w postaci zapisu modlitwy Ojcze Nasz w języku angielskim, arabski i aramejskim. I zaproszenie na kolejną już wyprawę, tym razem do Peru i Boliwii